Polecany artykuł:
Reprezentacja Polski wraca na Stadion Śląski i od razu zagra dwa mecze o stawkę. Najpierw w czwartek Biało-Czerwoni podejmą Portugalię, a potem w niedzielę zagrają z Włochami. Pierwsze spotkanie będzie szczególne. Odbędzie się równe 12 lat po historycznym meczu, w którym również na Stadionie Śląskim Polacy pokonali Portugalię 2:1. Bohaterem tamtego starcia był Euzebiusz Smolarek.
- To znaczy, jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że to początek czegoś wyjątkowego, pierwszego awansu na EURO. Dlatego najpełniejszą satysfakcję miałem po meczu z Belgią, w którym też strzeliłem dwa gole. Bo tamten występ pieczętował nasz awans na EURO - mówi Smolarek w rozmowie z "Super Expressem".
>>> Częstochowa: Kandydaci na prezydenta miasta. Na kogo oddalibyście głos w wyborach samorządowych 2018? [GŁOSOWANIE]
Historia zatoczy koło, a Polska kolejny raz zagra z Portugalią w Chorzowie. - Ten stadion był dla mnie magiczny, to tam grałem najlepsze mecze. A wiesz dlaczego tak dobrze mi tam szło? - zapytał emerytowany piłkarz. - Między innymi dlatego, że… nie zdawałem sobie w pełni sprawy jakie to wyjątkowe miejsce! Dopiero gdy lata później oglądałem w telewizji reportaż o historii tego stadionu, a puszczali go przy okazji nowego otwarcia Śląskiego, to tak w pełni zrozumiałem co tam się kiedyś działo.
Biało-Czerwoni zagrają z Portugalią w czwartek. Pierwszy gwizdek o godzinie 20:45.