Do tej pory w mieście było 5 kamer starego typu. Teraz funkcjonuje 50 nowoczesnych urządzeń.
- Chcemy żeby nasze miasto było coraz bardziej bezpieczne. Kamery pomagają nam nadzorować to, co się dzieje w mieście i reagować. Są także pewnym straszakiem dla tych, którzy chcieliby coś zniszczyć - powiedział nam burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec.
Pod koniec roku zamontowano i uruchomiono kamery w Parku Grabek, Prochowni i na skwerze, gdzie zainstalowana jest tężnia. Nieco wcześniej uruchomiono kamery w Parku Kościuszki. Od dłuższego czasu kontrolą kamer objęte są również niektóre ulice, rynek, Plac Vianneya, Kopalnia Kultury, GSW "Elektrownia".
Kilkanaście kamer strzeże także z zewnątrz i wewnątrz budynku Urzędu Miasta. Ale to nie koniec, pojawią się jeszcze kamery na niektórych głównych ulicach, by ułatwić Policji szukanie sprawców wypadków czy kradzieży samochodów. W planach jest jeszcze umożliwienie przesyłania sygnału z monitorów na komisariat Policji, by ich reakcja na zdarzenia była jak najszybsza.
Koszt inwestycji to milion złotych. Na zakup kolejnych kamer miasto wyda 500 tysięcy złotych.