Kamilek nie był jedyną ofiarą Dawida B., mężczyzna maltretował także jego brata
W czwartek, 18 maja Prokuratura Regionalna w Gdańsku zmieniła zarzuty dla ojczyma i matki 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Dawid B. odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Wcześniej mężczyźnie zarzucono usiłowanie zabójstwa i znęcanie ze szczególnym okrucieństwem. Z kolei Magdalena B., której postawiono na początku zarzuty narażania swego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także udzielenia pomocnictwa w znęcaniu się nad chłopcem, odpowie teraz za pomocnictwo w zabójstwie. Obojgu grozi dożywocie.
Jak ustalili śledczy, Kamilek nie był jedyną ofiarą przemocy. Zarzuty które przedstawiono Dawidowi B. i Magdalenie B., obejmują również 7-letniego Fabiana. Dotyczą one fizycznego i psychicznego znęcania się nad chłopcem ze szczególnym okrucieństwem. Matka chłopców nie reagowała na maltretowanie własnych dzieci przez ich ojczyma. Jak ustalono, kobieta akceptowała, wyrażała zgodę i tolerowała podejmowane przez 27-latka brutalne akty przemocy wobec swoich dzieci.
Jak podaje Polsat News, Dawid B. przyznał się jedynie do niektórych agresywnych zachowań wobec Kamilka. Magdalena B. nie przyznaje się do stawianych jej zarzutów. Oboje złożyli wyjaśnienia.