Ale gliwiccy policjanci nie dali za wygraną i schwytali niepozorne złodziejki. Do tej pory wszystko szło im z płatka. Jak opisuje gliwicka policja proceder polegał na tym, że złodziejki dzwoniły do drzwi seniorów podając się za pracownice opieki społecznej, PFRON-u, ZUS-u. Obiecywały gruszki na wierzbie w postaci dofinansowania emerytury. Kiedy jedna z oszustek odwracała uwagę starszej kobiety, druga wpadała do mieszkania, by przetrzebić dosłownie każdy kąt z kosztowności. W ten sposób oszczędności całego życia stracił m.in. 84-latek z Gliwic.
Policja ujawnia, że za tego typu akcjami stała cała grupa złodziejek, ale na razie udało się zatrzymać dwie kobiety w wieku 42 i 54 lat. To mieszkanki Częstochowy, dotąd nie były notowane przez policję. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu. Są odpowiedzialne za kradzieże nie tylko w Gliwicach, ale i innych miastach na Śląsku. Kryminalni wciąż prowadzą śledztwo w tej sprawie