Jak relacjonują służby, zawaleniu uległ trzykondygnacyjny budynek przy ulicy Koziej 2 w Bielsku-Białej. Około 3:40 na miejsce udali się strażacy. Wezwano także grupę poszukiwaczo-ratowniczą z wyszkolonymi psami.
Z informacji przekazanych przez służby wynika, że psy zawalony teren przeszukały aż dwukrotnie, na szczęście nie wpadły na żaden trop. Gruzowisko zostało także przeszukane za pomocą specjalistycznych kamer, które też nie ujawniły, aby ktoś miał przebywać pod gruzami.
Na miejscu wciąż trwa akcja polegająca m.in. na odgruzowywaniu miejsca, w którym doszło do katastrofy budowlanej. Trwa także ustalanie przyczyn i szczegółów związanych z tym wydarzeniem.