Katastrofa helikoptera w Pszczynie. Ofiary leciały maszyną Bell 429
Prywatny helikopter typu Bell 429 rozbił się na terenie kompleksu leśnego w okolicach Pszczyny. W katastrofie lotniczej zginęły dwie osoby, a dwie pozostałe zostały poważnie ranne i trafiły do szpitala. Okazuje się, że poszkodowani podróżowali potężną i popularną maszyną. Helikopter Bell 429 został ujęty przez portal "aeroboek", który odnotował konkretny model, mający trafić do Polski. Niewykluczone, że to właśnie on rozbił się w Pszczynie: Bell 429. Cena takiej maszyny zwala z nóg! Jak pisze "Forbes", luksusowy model producenta z Teksasu zabiera do siedmiu pasażerów, a średnia cena helikoptera z wyposażeniem executive to 6,5 mln dolarów. Do kogo należał śmigłowiec, który rozbił się w Pszczynie? Znamy pierwsze ustalenia. Więcej: Katastrofa lotnicza w Pszczynie. Wiemy, do kogo należał śmigłowiec. Świadkowie mówią o "wielkim trzasku".
Katastrofa helikoptera w Pszczynie. Prokuratura bada okoliczności wypadku
Przypomnijmy, że w nocy z poniedziałku na wtorek (22-23 lutego 2021 roku) doszło do katastrofy lotniczej w okolicach Pszczyny (woj. śląskie). Jak ustalił "Super Express", w lesie rozbił się helikopter. Strażacy z Pszczyny poinformowali, że do zdarzenia doszło w trudno dostępnym terenie, ale wiadomo, że maszyną podróżowały cztery osoby. Dwie z nich zginęły, a dwie są ranne i trafiły do szpitala - ich stan, jak nieoficjalnie ustaliliśmy, jest ciężki. Na miejscu obecne są wszystkie służby, w tym prokuratura. Szczegółowe okoliczności zdarzenia będzie też sprawdzać Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Do sprawy jeszcze wrócimy.