Biegun zimna w Polsce - Pyrzowice
Śląski meteorolog Damian Dąbrowski, znany ze swoich precyzyjnych prognoz pogody, nie pozostawił żadnych wątpliwości co do tego, że to właśnie Pyrzowice są teraz najzimniejszym miejscem w Polsce. Na swoim profilu na Facebooku podczas porannych obserwacji w środę 6 września 2023 r. podał informację, że o godzinie 6:00 rano temperatura wynosiła tam zaledwie 7°C, podczas gdy w Zielonej Górze cieszyliśmy się przyjemną temperaturą 19°C.
Niewątpliwie to już kolejny raz, kiedy lotnisko Katowice Airport zajmuje niezbyt chlubne pierwsze miejsce w rankingu najzimniejszych miejsc w kraju. Przyczyna tego zjawiska jest zaskakująco prosta, jak wyjaśnia Damian Dąbrowski na swojej stronie internetowej pogodadlaslaska.pl.
Dlaczego Pyrzowice są zawsze tak zimne?
To nietypowe zjawisko przeważnie występuje podczas pogody bezwietrznej i przy niewielkim zachmurzeniu. W takich warunkach w okolicach lotniska, oddalonych od gęstej zabudowy i miejskich wysp ciepła, osiada chłodniejsze i cięższe powietrze. To właśnie te warunki sprawiają, że Pyrzowice stają się prawdziwym "mrozowiskiem".
Różnice w temperaturze minimalnej pojawiają się przede wszystkim w czasie pogody bezwietrznej i przy niewielkim zachmurzeniu. Wtedy w okolicach lotniska, z dala od gęstej zabudowy i miejskich "wysp ciepła", gromadzi się chłodniejsze (i cięższe) powietrze - informuje Damian Dąbrowski na portalu pogodadlaslaska.pl.
Wiatr jako "Wyrównywacz temperatury"
Warto jednak dodać, że nie zawsze na lotnisku jest tak zimno. Jak tłumaczy Damian Dąbrowski, przy umiarkowanym i silniejszym wietrze nie obserwuje się lokalnych spadków temperatury na tym terenie. Wiatr bowiem powoduje wymieszanie się powietrza i wyrównanie temperatury.
To zjawisko wciąż budzi zainteresowanie pasjonatów meteorologii. Choć Pyrzowice co i rusz utrzymują swój wątpliwy tytuł najzimniejszego miejsca w kraju, warto pamiętać, że to wynik skomplikowanych procesów atmosferycznych. Dla miłośników niższych temperatur jest to prawdziwe eldorado, gdzie można poczuć prawdziwą zimową aurę, nie wyjeżdżając poza granice kraju.