Katowice: Otworzyli restaurację mimo zakazu. Duże zainteresowanie, wkroczyła policja!
Policjanci wspólnie z przedstawicielami Państwowej Inspekcji Sanitarnej podjęli interwencję w restauracji w Katowicach, w której pomimo obowiązujący obostrzeń wprowadzonych na czas pandemii koronawirusa, przyjmowani byli klienci. - W trakcie kontroli w lokalu gastronomicznym znajdowało się kilkunastu klientów, którzy konsumowali tam zakupione przez siebie w restauracji posiłki. Za popełnione przez właściciela lokalu wykroczenie zostanie skierowany do sądu wniosek o ukaranie - informują funkcjonariusze. Restauracja w Katowicach otworzyła się w ramach protestu przedsiębiorców, którzy mają dość tego, że ich lokale są zamknięte, przez co wielu z nich grozi bankructwo. O otworzeniu lokalu zdecydował m.in. Bułkęs w Katowicach, ale otworzył się również lokal w Cieszynie. Cieszą się one ogromnym zainteresowaniem klientów. Tymczasem mundurowi przypominają, że wśród zakazów obowiązują:
- działalność placówek kultury, w tym m.in. teatrów, kin, muzeów, galerii sztuk, domów kultury, jest zawieszona;
- w zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć maksymalnie 5 osób, a ich uczestnicy mają obowiązek zakrywania nosa i ust oraz zachowania 1,5 m odległości od innych osób;
- obowiązuje zakaz działalności takich miejsc, jak kluby nocne, dyskoteki i inne miejsca udostępnione do tańczenia;
- obowiązuje zakaz działalności stacjonarnej restauracji - możliwa jest jedynie realizacja usług polegających na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos oraz w dowozie;
- ograniczone jest prowadzenie działalności hotelarskiej;
- zawieszona zostaje działalność basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness.