Jak wiemy rządowe obostrzenia dotyczące lokali gastronomicznych zostały przedłużone co najmniej do 17 stycznia. Obecnie można jedynie zamawiać jedzenie na wynos lub na dowóz, o ile dany lokal dysponuje zapleczem kuchennym, by prowadzić taką działalność. Ale nie ulega wątpliwości, że działając w tak ograniczonym zakresie żadna restauracja, klub czy bar daleko nie zajedzie. Dlatego dwa kluby z Katowic, które nie zostały objęte pomocą z tarczy antykryzysowej 6.0, podjęły decyzję, że od wtorku (22 grudnia) znów będą otwarte.
Czytaj także: Klub Pomarańcza w Katowicach zorganizuje Sylwestra mimo zakazu?! "To jest kurs tańca"
- W związku z tym, że nie prowadzimy wg rządu działalności objętej tarczą, rozumiemy ,że nakaz zamknięcia nas nie dotyczy.Zapraszamy, będzie Nam miło Was ponownie gościć po przerwie - napisali przedstawiciele dwóch lokali znajdujących się na ul. Mariackiej - Galimatjasu i Klubowej. Zapowiadają, że klub zostanie otwarty od godz. 16.00.
Internauci przyjęli tę informację z dużą dozą aprobaty. Cieszą się, że lokale wznowią swoją działalność mimo epidemii koronawirusa. - Super,tak trzymać, wszyscy powinni postąpić tak samo,bo mamy do czynienia z okupacja,czas sobie to uświadomić ze cel jest likwidacja prywatnych biznesów, które przejma banksterzy - napisał jeden z komentujących.