Pani Ania spędziła święta w szpitalu. Kilkadziesiąt osób pod oknami śpiewało dla niej kolędy
To wzruszające nagranie udostępnił popularny profil "Make Life Harder". Widać na nim, jak grupa ok. 50 osób w wieczór Bożego Narodzenia zebrała się pod oknami szpitala przy ul. Reymonta w Katowicach. Nagle wszyscy chórem zaczynają śpiewać kolędę "Bóg się rodzi". Zgromadzeni mają w rękach kolorowe balony i światełka. Za oknem, w towarzystwie pielęgniarek, stoi ich przyjaciółka, pani Ania, która leczy się na Oddziale Chorób Wewnętrznych i Chemioterapii Onkologicznej. To dla niej zebrali się tutaj bliscy, by choć w tak symboliczny i piękny sposób wesprzeć samotną w święta kobietę.
– Pani Ania ma 41 lat, trafiła do nas tuż przed świętami. Niespodzianka, jaką przygotowali jej przyjaciele, bardzo nas wzruszyła – powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Agata Pustułka, rzeczniczka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Nagranie w niebywałym tempie stało się hitem sieci, który podbił serca internautów.
- Moi rodzice mieszkają po drugiej stronie ulicy. W którymś momencie usłyszeliśmy, że na dole zbierają się ludzie, za chwilę było słychać głosy, śpiewy i moja mama wyszła na balkon zobaczyć co się dzieje. W świąteczne dni ulice są puste i ciche. Zawołała nas po chwili i zobaczyliśmy jak grupka około 40-50 osób śpiewa kolędy, pali sztuczne ognie i patrzy w okno szpitala, gdzie stoi dziewczyna. Po dziewczynie było widać, że jest raczej słaba, była podłączona do jakieś aparatury, obejmował ja mężczyzna w asyście pielęgniarek. Słuchała, malowała serce na szybie dla przybyłych „kolędników” .Bardzo to wszystko było wzruszające, potęgowane świąteczną atmosferą. Pacjentka ma na imię Ania, bo skandowali jej imię, mieli też transparent z napisem "Kochamy Cię" - przekazała w rozmowie z portalem "eska.pl" autorka filmiku, pani Marynia.
ZOBACZ TEŻ: Wzruszające nagranie! Malutka Hania Terlecka PIERWSZY RAZ w ramionach mamy!