Katowice. 22-latek napadnięty na dworcu autobusowym
Policjanci ustalili, że 22-letni mężczyzna zasnął na ławce dworca w Katowicach w oczekiwaniu na autobus. Pokrzywdzony został napadnięty, a następnie okradziony z telefonu komórkowego, słuchawek i gotówki. - Wartość strat oszacowano na ponad 3,5 tys. zł. Sprawcy po zdarzeniu zbiegli z miejsca przestępstwa - informuje policja. Wystarczyły 24 godziny, żeby policjanci z VI komisariatu zatrzymali 35-letnią kobietę. Byłą wśród trzech sprawców rozboju. Na wniosek śledczych decyzją sądu kobietę aresztowano na miesiąc. - Nieustannie kryminalni poszukiwali ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości pozostałych sprawców. W wyniku pracy operacyjnej policjanci ustalili, że mężczyźni w wieku 22 i 23 lat ukrywają w jednym z mieszkań na terenie Mysłowic. Tam też zostali zatrzymani przez kryminalnych, a następnie doprowadzenie do katowickiej jednostki i osadzeni w policyjnym areszcie - dodaje katowicka policja. Obaj spędzą za kratkami najbliższe trzy miesiące. Podejrzanym za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.