Polecany artykuł:
Katowice: Mężczyzna zmarł podczas policyjnej interwencji. Powodem dopalacze?
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem (20 sierpnia) na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach. Z informacji przekazanych przez służby wynika, że gdy policjanci przyjechali na miejsce, mężczyzna był agresywny. Wcześniej miał zaczepiać przechodniów, a jedną z osób uderzyć w głowę. W związku z tym funkcjonariusze użyli gazu i obezwładnili go.
Pijany kierowca spowodował śmiertelny wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia. To wciąż nie wszystko... Nowe fakty w sprawie [ZDJĘCIA]
Po założeniu kajdanek, mężczyzna został przekazany ratownikom medycznym. Nagle, dotychczas pobudzony i agresywny mężczyzna zasłabł, doszło do zatrzymania akcji serca. Służby medyczne błyskawicznie podjęły jego reanimację. Niestety mężczyzna zmarł.
Policjanci podejrzewają, że mężczyzna był pod wpływem dopalaczy, o czym może świadczyć początkowa agresja i nagłe zasłabnięcie. Dokładną przyczynę śmierci pomoże ustalić sekcja zwłok i badania toksykologiczne. Obecnie nie znana jest tożsamość ofiary, mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów.
Śląska policja alarmuje, że niemal codziennie otrzymują zgłoszenia dotyczące agresywnych ludzi, którzy znajdują się pod wpływem narkotyków czy dopalaczy.