Pączki z marmoladą, czekoladą, lukrem – to tak zwana klasyka gatunku. A co jeśli okrągła słodkość byłaby z... narkotykami? Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednej z piekarni mogą znajdować się niedozwolone substancje. Badanie testerem potwierdziło uzyskaną informację – biały proszek nie był ani mąką ani cukrem pudrem, a... amfetaminą.
24- latka i jej starsza, 35-letnia koleżanka zostały zatrzymane przez policję przy wejściu do piekarni. Miały przy sobie amfetaminę, z której można było przygotować trzydzieści dilerskich działek. W środku sklepu dokonali kolejnego odkrycia. 31-letnia kobieta przesypywała biały proszek, który mógł być pomylony np. z mąką wykorzystywaną do pieczenia chleba. Okazało się jednak, że 31-latka... porcjuje amfetaminę. Z zabezpieczonego materiału można było zrobić ponad pięćdziesiąt działek dilerskich.
Dodatkowym odkryciem była zawartość szafki 30-letniego pracownika, w której schowany był susz roślinny, a w jego mieszkaniu znaleziono kolejne działki marihuany. W niecodziennej piekarni zatrzymano cztery osoby – trzy kobiety i mężczyznę. Wszyscy to mieszkańcy Katowic. Wczoraj i dziś usłyszeli zarzut posiadania narkotyków, za co mogą trafić za kratki na 3 lata.
Katowice: Pączki z... amfetaminą? W piekarni znaleziono narkotyki
2017-02-23
14:53
W jednej z katowickich piekarni mąka nie była jedynym białym proszkiem...