Zobacz TO WIDEO na ten temat
Do zdarzenia doszło w nocy z 31 marca na 1 kwietnia ubiegłego roku, około godziny 3.30, przy ulicy Piotra Skargi w Katowicach.
– Wracałyśmy z klubu, czekałam na przystanku z dwiema koleżankami i dwoma kolegami. Wtedy podszedł do nas jeden z trzech mężczyzn, który później nas zaatakował. Poprosił nas o zapalniczkę. Ktoś z naszych znajomych dał mu ją, jednak on dalej z nami stał. W pewnym momencie objął moją koleżankę mówiąc, że teraz pójdzie z nim. Nasz kolega stanął w jej obronie, a mężczyzna strasznie się zdenerwował, rzucił kebabem w naszego znajomego i rozpoczął bójkę. Rzucił się na mojego kolegę z pięściami. – relacjonowała nam w 2017 roku Elwira, jedna z pokrzywdzonych kobiet.
Bus pełen narkotyków! W środku znaleziono 130 kg marihuany, wartej blisko 4 mln zł. W akcji wzięli udział antyterroryści
Sebastian K., zaatakował rozbitą butelką Elwirę i jej koleżankę Anię. Pierwszej z kobiet rozciął policzek, drugą uderzył butelką w brodę, szkło trafiło kilka centrum od gardła. Blizny po tej feralnej nocy zostaną z nimi najprawdopodobniej do końca życia.
Sprawcy przez długi czas nie udało się złapać, kobiety rozpoczęły śledztwo na własną rękę, publikując m.in. zdjęcia z monitoringu w mediach społecznościowych. W końcu udało się, Sebastian K. został schwytany.
Prokuratura przedstawiła podejrzanemu zarzut usiłowania zabójstwa, wówczas groziła mu kara dożywotniego więzienia. Finalnie, sąd orzekł, że nie była to próba zabicia kobiet, a wynik bójki. Sebastian K., ma spędzić w więzieniu osiem lat. Wyrok nie jest prawomocny.