Strajk Kobiet. Protesty przeciw zakazowi aborcji. Mieszkańcy wielu polskich miast wychodzą w piątek na ulice, aby manifestować swój sprzeciw wobec czwartkowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Sobota jest trzecim dniem protestów w całym kraju. W Katowicach do oburzonych decyzją TK dołączył poseł Wiosny Maciej Kopiec. - [...] został zatrzymany w Katowicach. Pomimo immunitetu, mimo interwencji Gabrieli Morawskiej-Staneckiej - przekazała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy.
W sobotę ok. 18.00 przed Archikatedrą Chrystusa Króla w Katowicach zebrały się setki osób, wśród nich także kilkoro parlamentarzystów opozycji. Zebrani otoczyli świątynie, skandując hasła znane z poprzednich manifestacji.
O dołączeniu do protestujących Maciej Kopiec informował już wcześniej. - nie ma jeszcze mrozu, trzeba korzystać i spacerować. Dziś o 19:00 przejdę się po pięknych Katowicach, będę w żółtej kurtce, w kieszeni legitymacja poselska - napisał w mediach społecznościowych.
Maciej Kopiec zatrzymany na proteście? "Wszystko jest w porządku, żyję"
Chwilę po 20.00 posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała o zatrzymaniu Macieja Kopca. Nieco później, poseł Wiosny opowiedział o swoim zatrzymaniu.
- Policja ZOMO kłamie, ale o tym później. Wracam na protest - czytamy. W opublikowanym filmie mówi, że wszystko jest już w porządku. - Wracam na protest, ponieważ są tam ludzie, którzy potrzebują naszego wsparcia - mówi.
Co się wydarzyło podczas zatrzymania? Według polityka, został m.in. "zglebowany" i... wysadzony przy komendzie policji. - Po informacji o zatrzymaniu, zglebowaniu, podarciu ciuchów, zniszczeniu okularów wsadzeniu do suki, przewiezieniu kilku kilometrów, wyrzucono mnie z radiowozu pod komenda wojewódzka policji - przekazał.
Do całego zdarzenia odniosła się już Śląska Policja. Także w mediach społecznościowych poinformowali o tym, że poseł atakował mundurowych.
- Policjanci w Katowicach interweniowali wobec Posła Macieja Kopca, który zaatakował mundurowych, kopał w tarcze, odmówił podania swoich danych, mężczyzna dopiero w radiowozie, w trakcie doprowadzenia do KMP, wylegitymował się, po spisaniu jego danych policjanci zakończyli czynności - napisano.
O swoich doświadczeniach z policją poinformował też członek Parlamentu Europejskiego Łukasz Kohut. "Poturbowani, poprzepychani przez Polską Policję, ale idziemy dalej