Otwarcie parków i lasów to prawdziwa gratka dla tych, którzy z utęsknieniem wyczekiwali możliwości wyjścia na rower czy dłuższy spacer z psem, bez obaw o konsekwencje w postaci mandatu. Dzisiaj (20 kwietnia) rząd znosi zakaz przebywania w parkach i lasach, który został wprowadzony z powodu szalejącej epidemii koronawirusa, ale wciąż z pewnymi obostrzeniami.
Nadal musimy pamiętać o obowiązujących zasadach. Oto one:
- zachowanie 2-metrowej odległości w przestrzeni publicznej od innych,
- obowiązkowe zasłanianie nosa i ust w miejscach publicznych,
- utrzymanie pracy i edukacji zdalnej wszędzie tam, gdzie jest to możliwe,
- ścisłe przestrzeganie zasad sanitarnych w miejscach gromadzenia ludzi (dezynfekcja i utrzymanie odpowiedniego dystansu),
- kwarantanna i izolacja dla osób zarażonych lub potencjalnie zarażonych.
Mieszkańcy województwa śląskiego postanowili skorzystać z okazji wprowadzenia możliwości wybrania się do lasu i parku w celach rekreacyjnych. Możemy więc biegać czy pojeździć na rowerze, jeżeli od tego zależy nasze "psychiczne zdrowie".
W Parku Kościuszki w Katowicach pojawiło się sporo mieszkańców, którzy korzystają z uroków ładnej pogody. Spacery z dziećmi, z psami, jazda na rowerze czy rolkach, bieganie, a nawet gra w piłkę nożną czy wylegiwanie się na trawie. To można dziś zobaczyć w katowickich parkach, ale także tych znajdujących się w innych miastach naszego regionu.
Wciąż należy pamiętać, że podczas wizyty w parku musimy nosić maskę i zachować odpowiednią odległość od siebie. Katowiczanie starają się trzymać tych zasad. Zdecydowana większość z nich nosi maski, widok kogoś bez niej to rzadkość. Jeżeli chodzi o zachowywanie odległości czy nie spotykanie się w grupach powyżej dwóch osób - cóż, tutaj nieco trudniej o dyscyplinę, patrząc po tym, co dzieje się w Parku Kościuszki. Trzeba jednak przyznać, że łamanie tej zasady nie zdarza się aż tak często.
Mieszkańcy korzystają z uroków Parku Kościuszki w Katowicach. Zobaczcie zdjęcia w powyższej galerii!