Katowice. Zadźgał ukochaną w wynajętym mieszkaniu. Już wcześniej był karany za spowodowanie śmierci
Do tej makabrycznej zbrodni w Katowicach doszło w czwartek (10 lutego) nad ranem w wynajętym pokoju przy ulicy Gliwickiej. Policjanci znaleźli kobietę z ranami kłutymi, jednak na ratunek było już za późno. 39-letni mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku. To on powiadomił służby, że skrzywdził swoją partnerkę i prosi o pomoc w jej uratowaniu.
Przeczytaj koniecznie: Zadźgał ukochaną w wynajętym pokoju? Makabryczna zbrodnia w Katowicach
Na miejsce błyskawicznie skierowano patrole Jeden z policjantów, który jest również ratownikiem, natychmiast zaczął udzielać rannej kobiecie pomocy medycznej. Pomimo starań jego i ratowników medycznych, którzy na miejsce dojechali zaraz po policjantach, rannej kobiety nie udało się uratować.
- Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Badanie trzeźwości wskazało, że w chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie. Pobrano jego krew do badań laboratoryjnych m.in. na obecność środków psychotropowych - informuje policja.
Zadźgał ukochaną. Już wcześniej był karany za nieumyślne spowodowanie śmierci
Jak się okazało, mężczyzna był już wcześniej karany. Odbywał karę pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci mężczyzny. Podejrzanemu, który dopuścił się czynu w warunkach recydywy, przedstawiono zarzut zabójstwa. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice Północ, sąd aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy. Za zabójstwo 50-letniej kobiety grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Polecany artykuł: