Nie inaczej stało się w Katowicach. "W naszym mieście nazwy zmieniliśmy w sześciu miejscach" - powiedział nam Maciej Stachura z Urzędu Miasta.
Polecany artykuł:
- Ulica Szenwalda zamieniona została w ulicę Bolesława Prusa, a Włodzimierza Stahla w Liliową. Brunona Jasieńskiego to teraz Czesława Miłosza. Ulica Kruczkowskiego jest ulicą Zbigniewa Herberta, 9-Maja nazywa się obecnie Henryka Dobrzańskiego "Hubala". Jeszcze ulica Oskara Langego, która teraz jest Matejczyka - wylicza Stachura.
W praktyce, mieszkańcy i przedsiębiorcy mają co robić. Zmianę adresu trzeba zgłosić w banku, zakładzie pracy i w miejscach w których mamy podpisane umowy na usługi. Zarówno mieszkańcy jak i przedsiębiorcy mają na to czas do końca miesiąca. Dobra wiadomość dla katowiczan jest taka, że nie muszą oni wymieniać dokumentów.