Kibic Ruchu Chorzów zginął w kopalni Zofiówka. Wzruszające pożegnanie: "Do zobaczenia w sektorze Niebo"
Trwa akcja ratownicza w kopalni Zofiówka. Niestety wiemy już, że czterech spośród dziesięciu poszukiwanych górników nie żyje. Jedną z ofiar tragedii jest 30-letni Krystian z Suszca. Życiową pasją młodego mężczyzny była piłka nożna, a przede wszystkim jego ukochany klub - Ruch Chorzów. Krystian był zaangażowany w działalność fanklubu "Niebieskich", działającego na terenie powiatu pszczyńskiego. Należał do prawdziwej elity kibicowskiej, czyli grupy fanów dopingujących swój zespół nie tylko na własnym stadionie, ale również podczas meczów wyjazdowych.
Przedstawiciele Ruchu Chorzów pożegnali swojego tragicznie zmarłego fana we wzruszającym wpisie, umieszczonym w mediach społecznościowych.
PRZECZYTAJ: Nie żyją dwaj kolejni górnicy. Śmiertelny bilans to cztery osoby. Horror w kopalni Zofiówka
- Krystian był fanatykiem Ruchu. Spotykaliśmy Go regularnie na stadionie przy Cichej oraz na meczach wyjazdowych. Olbrzymią energię wkładał w działalność fanklubu Niebieski Powiat Pszczyński. Jego śmierć jest olbrzymią stratą dla całej naszej Społeczności. Rodzinie, przyjaciołom i znajomym Krystiana oraz wszystkim, których dotknęła Jego śmierć, składamy najszczersze wyrazy współczucia. Do zobaczenia w sektorze Niebo... - pożegnał swojego kibica Ruch Chorzów.
ZOBACZ: Pogrążeni w smutku mieszkańcy Jastrzębia palą znicze pod Zofiówką