W środę (16.03) mundurowi z Chorzowa kontrolowali pojazdy przy ul. Legnickiej. Jeden z nich w szczególności zwrócił ich uwagę. Kierowca bmw gwałtownie zatrzymał się na widok stróżów prawa. Ci postanowili sprawdzić, co się kryje za zachowaniem mężczyzny. -Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mieszkaniec Rudy Śląskiej nie miał nigdy uprawnień do kierowania samochodami. Choć badanie alkomatem dało wynik negatywny, w związku z podejrzanym zachowaniem, policjanci postanowili sprawdzić, czy kierowca nie jest pod wpływem środków psychoaktywnych - podają mundurowi. Badanie narkotestem wykazało, że 40-latek może być pod wpływem amfetaminy.
Czytaj dalej: Przyjął z żoną trójkę uchodźców pod swój dach. Policjant z Tarnowskich Gór ma wielkie serce
To nie koniec problemów mężczyzny. Gdy policjanci odkryli, kim jest, ruszyło go sumienie. Wyjawił mundurowym, co chował w plecaku. Znaleziono tam amfetaminę. - Mężczyzna został zatrzymany. Teraz grozi mu wysoka grzywna, zakazu prowadzenia pojazdów i nawet kilkuletni pobyt w więzieniu. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd - kończą mundurowi.
Czytaj koniecznie: Posiniaczony maluch trafił do szpitala! Policja zatrzymała konkubenta matki