24-letnia Klaudia z Kłobucka,wybrała się na swoje wymarzone wakacje do Tadżykistanu. Poleciała tam 11 lipca wraz z wujkiem. 27 lipca doszło do potwornego wypadku. Samochód, którym jechali zsunął się z drogi i kilkukrotnie dachował. Wujek Klaudii doznał urazu głowy, lewego barku oraz ma zamknięte złamanie drugiego żebra. Niestety, Klaudia miała mniej szczęścia.
Młoda kobieta doznała urazu czaszkowo-kręgowego, wstrząsu mózgu, zamkniętego kompresyjnego wieloodłamowego złamania trzonu ósmego kręgu piersiowego z uciskiem rdzenia kręgowego, dysfunkcją narządów miednicy oraz wstrząsu kręgosłupa pierwszego stopnia. Stan 24-latki jest krytyczny. Z uwagi na problemy z ubezpieczycielem, rodzina postanowiła zorganizować transport medyczny do Polski, jednak jego koszt to 600 tysięcy złotych. Dlatego zorganizowano zbiórkę na ten cel: Link dostępny do zbiórki jest TUTAJ.
- Od rana wraz z Dyrektorem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Jakubem Wawrzyniakiem, Posłem Henrykiem Kiepurą oraz przede wszystkim mamą Klaudii, staramy się zorganizować przelot helikopterem do stolicy Tadżykistanu Duszanbe.Dzięki zaangażowaniu wszystkich stron przelot ten powinien odbyć się jutro. Następnie udało się przyśpieszyć procedury z ubezpieczeniem i gdy Klaudia pojawi się w Duszanbe, ubezpieczyciel następnego dnia wyślę transport medyczny (lotniczy) i pokryje jego koszty - napisał poseł Łukasz Litewka, który zaangażował się w pomoc kobiecie.
Jak wynika z informacji posła, Klaudia musi trafić na oddział neurochirurgii. 24-latkę przyjmie Centrum Urazowe w Sosnowcu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w piątek 2 sierpnia kobieta trafił do sosnowieckiego szpitala.