- Konfederacja nie zrobiła wyniku, a tylko ona mogła być przyszłym koalicjantem PiS. PiS zjadł elektorat Konfederacji w wyborach - mówi europoseł Łukasz Kohut.
Według Łukasza Kohuta utworzenie większości sejmowej nie gwarantuje szybkiego utworzenia rządu i automatycznego odsunięcie PiSu od władzy.
- Uważam, że prezydent Andrzej Duda zaproponuje misję tworzenia rządu PiSowi, bo już wielokrotnie pokazał, że jest prezydentem partyjny. Pierwsza próba stworzenia rządu potrwa miesiąc i nic z tego nie wyjdzie więc to tylko przedłużanie tego, co musi się wydarzyć - mówi Łukasz Kohut.
Łukasz Kohut uważa, że z ostatecznymi deklaracjami dotyczącymi większości sejmowej należy poczekać do wtorku, gdy poznamy prawdopodobnie ostateczne wyniki wyborów. Liczy jednak, że 248 mandatów, jakie według sondaży otrzymała demokratyczne opozycja wystarczy, aby utworzyć rząd.
- PiS od dawna ma ciągoty podkradania mandatów, ale akurat w tym przypadku się tego nie spodziewam, bo elektorat, który stoi za przyszłymi posłami nie wyobraża sobie absolutnie żadnej współpracy z PiS - mówi Łukasz Kohut.
Co wyniki wyborów oznaczają dla Śląska?
Łukasz Kohut od lat walczy o uznanie języka śląskiego za język regionalny i uznanie Ślązaków za mniejszość etniczną. Twierdzi, że te dwie idee mogą się wreszcie ziścić.
- Postulaty są na stole. Rozmawiałem już na ten temat z liderami partii - i z Tuskiem, i z Hołownią. Wymagało to zabiegów edukacyjnych, ale jestem spokojny i nie spodziewam się z och strony żadnych problemów - mówi Łukasz Kohut.