Dąbrowa Górnicza. Wybuch w Koksowni Przyjaźń. Jeden z pracowników walczy o życie
W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich wciąż przebywa trzech pracowników z Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. Trafili tam po wybuchu w zakładzie, który miał miejsce 22 września. Lekarze wciąż walczą o życie jednego z nich.
- Jeden z nich w stanie zagrożenia życia przebywa nadal na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, dwóch w stanie stabilnym leczonych jest na oddziałach chirurgii ogólnej - poinformował Wojciech Smętek, z Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Wcześniej w CLO przebywało czterech poszkodowanych, jak przekazał Smętek - jeden z pacjentów opuścił szpital na własne żądanie.
Czytaj również: Dąbrowa Górnicza: Wybuch w Koksowni Przyjaźń! Trwa akcja ratunkowa
Przypominamy. Do wybuchu w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej, doszło 22 września w budynku przemiału węgla.
Obiekt uległ częściowemu zawaleniu.
- Eksplodowała maszyna do wstępnej obróbki węgla tzw. kruszarka. W obiekcie występowało dość duże zapylenie. Mamy sześć osób rannych - informował wówczas Bartłomiej Osmólski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
Przeczytaj koniecznie: Koksownia Przyjaźń. Znamy stan poszkodowanych w wybuchu! "Trzech z zagrożeniem zdrowia i życia"
Poszkodowani pracownicy mają rozległe oparzenia, w tym oparzeniami III stopnia, oparzenia rąk i twarzy oraz podejrzenie oparzenia dróg oddechowych.
Ile węgla ma Polska na zimę? Czy grozi nam BLACKOUT?
Włącz podcast i poznaj niepokojące prognozy!
Listen to "Czy zabraknie nam prądu?" on Spreaker.