"Jeśli myślicie, że widzieliście już wszystko, to usiądźcie wygodnie i popatrzcie na to", napisał profil na Facebooku "Bielskie Drogi", umieszczając zdjęcie wykonane przez panią Adę. Uchwyciła ona w Czechowicach-Dziedzicach, na drodze krajowej nr 1 x Mazańcowicka, samochód marki Seicento z kolosalnym bagażem na dachu. Jest on praktycznie większy od samego auta! Internauci są pod wrażeniem. Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy, również tych żartujących z zaistniałej sytuacji. "Spakował się i spier*** z kraju", piszą. Tymczasem, jak pisze serwis Eska.pl/Slaskie, "kierowca seicento jest dobrze znany na drogach w woj. śląskim, a szczególnie na Podbeskidziu".
Polecany artykuł:
Wiele osób wskazuje na to, że tak załadowane seicento to częsty widok dla tych, którzy mieszkają w pobliżu. Co na to policja? Na razie w sprawie milczy, choć nie jest to raczej bezpieczny sposób podróżowania.