Krzysztof Lis, znany bardziej jako re.aktor Kris Fox, czyli komendant Komisariatu Autostradowego w Krakowie-Balicach został odwołany. Zastąpił go w poniedziałek podkomisarz Sławomir Prokocki, a w internecie rozpętała się burza. Kierowcy protestują, a nawet chcą blokować autostradę A4.
Ale w jaki sposób policjant drogówki zaskarbił sobie taką sympatię kierowców? Bo zamiast karać, pomagał, tłumaczył niepolicyjnym językiem zawiłości ruchu drogowego i autostradowych zwyczajów. Wystarczy odwiedzić fanpage na Facebooku Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie (obecnie przemianowany na Patrol 112), aby zrozumieć fenomen komendanta Lisa. Prowadzony przez niego profil ma ponad 13 tys. fanów.
Polecany artykuł:
Kierowcy bronią komendanta
Kierowcy na bieżąco mogli sprawdzić tutaj nie tylko utrudnienia na autostradzie A4 Między Katowicami a Krakowem, ale też dowiedzieć się czym jest np. korytarz ratunkowy i dlaczego jest aż tak ważny, albo na czym polega jazda na suwak. Komendant Lis kręcił filmy, w których objaśniał kierowcom, jak jeździć bezpiecznie. Często również polemizował z oponentami, bo nie wszyscy się z nim zgadzali, jednak, kiedy huknęła informacja o odwołaniu, kierowcy stanęli za komendantem murem.
- Same wulgaryzmy cisną mi się na usta. Jak tak można? Foxik, głowa dumnie w górę! Tyle ludu za Tobą!!! - napisał na Facebooku komisariatu Adam. Podobnych komentarzy nie brakuje. - Trzymam kciuki . Wielka strata dla nas - dodaje Paulina.
Pojawiły się nawet postulaty, aby blokować autostradę A4 na znak protestów. Krzysztof Lis jednak studzi emocje i prosi kierowców o spokój. - Dziękuję za słowa wsparcia, ale chciałbym wszystkich prosić o nieużywanie haseł związanych z blokadą autostrady, demonstracjami, hejtowaniem. Nie po to tyle razy stałem w kurzu, w deszczu, na mrozie i kierowałem ruchem, udrażniałem ruch, żeby teraz tę autostradę blokować. Przełóżmy tę energię w coś dobrego - zaapelował do kierowców komendant.
Komendant wojewódzki ma prawo do zmiany
Jak powiedziała nam Katarzyna Cisło z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, zmiana została przeprowadzona dla dobra służby i jest decyzją komendanta wojewódzkiego, którą należy uszanować.
- Nie negujemy w żaden sposób działalności komendanta Lisa, pomagał kierowcom, jednak komendant ma prawo doboru szefów podległych jednostek - komentuje Katarzyna Cisło.
Krzysztof Lis zapowiedział, że kończy swoją 26-letnią służbę w policji i prawdopodobnie w styczniu lub lutym przejdzie na emeryturę. Nadal jednak pozostanie aktywny w internecie i będzie się angażował w pomoc kierowcom.