Premier Mateusz Morawiecki polecił powołanie takiego zespołu składającego się z profesorów krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej i innych uczelni technicznych, a także specjalistów ratownictwa górniczego i innych najlepszych ekspertów oraz analityków danych. Jak wyjaśnił chodzi o to, aby "wykluczyć jakieś ewentualne nieprawidłowości, także na przyszłość". - Zaś te dwie katastrofy, które już miały miejsce, wyjaśnić do samego spodu - podkreślił Morawiecki.
Przypomnijmy, że w środę (20 kwietnia) w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Pniówek doszło do wybuchu metanu, po którym w kolejnych dniach doszło do jeszcze kilku wybuchów wtórnych. Wskutek katastrofy poniosło śmierć 5 osób, a kilkunastu pracowników kopalni jest lżej rannych. Zaginionych pozostaje siedmiu pracowników.
Z kolei w sobotę (23 kwietnia) o godz. 3:40 nad ranem doszło do wstrząsu w kopalni Zofiówka w woj. śląskim (kopalnia również należy do JSW). Poszukiwanych jest 10 pracowników. Premier informował, że jeszcze w sobotę uda się do Jastrzębia Zdroju, do kopalni Zofiówka.