Kopaniny. Kierowca pozostawił rozbite auto na poboczu
Do zdarzenia doszło w sobotę, 4 marca około godz. 20.00 w miejscowości Kopaniny na terenie gminy Włodowice. Jak informuje serwis Zawiercie 112, kierujący samochodem osobowym jadąc prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i dachował. Na miejsce przyjechały służby jednak nikogo nie zastały. Sprawą zajęła się policja. Zapytaliśmy Martę Wnuk, rzeczniczkę Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu, czy funkcjonariuszom udało się dotrzeć do kierowcy.
- W sobotę, 4 marca, około godz. 19:40 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym w rejonie drogi z Włodowic na Kopaniny. Kierujący volkswagenem bora doprowadził do zderzenia z chevroletem i odjechał. Następnie na łuku drogi wypadł z jezdni i dachował. Policjanci nie zastali kierującego na miejscu. Przeprowadzili niezbędne czynności, by ustalić, kto prowadził auto - mówi rzeczniczka policji.
Jak się okazało był to 46-latek z zakazem prowadzenia pojazdów. Mężczyzna sam zgłosił się na policję i przyznał do stawianych mu zarzutów, czyli doprowadzenie do zdarzenia drogowego i stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym, co wynikało z jazdy z nadmierną prędkością. 46-latek został przesłuchany, przyznał się do popełnienia wykroczeń. Jego sprawą zajmie się sąd.