W poniedziałek przed południem Urząd Miasta w Szczyrku poinformował o śmierci pacjenta z koronawirusem, który przebywał w szpitalu specjalistycznym w Tychach. Tragiczną informację potwierdziło Ministerstwo Zdrowia. 83-letni mężczyzna miał choroby towarzyszące. Około godz. 14.00 poznaliśmy więcej szczegółów dotyczących pacjenta. Przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym Megrez w Tychach odbyła się konferencja prasowa.
- Jest to osoba w wieku 83 lat. Miała kontakt z obywatelami Holandii przez kilka dni. Pacjent trafił do szpitala w sobotę późnym wieczorem. Był w stanie ciężkim, miał niewydolność oddechową. Jego stan w ciągu kilku godzin się pogorszył. Niestety, w niedzielę zmarł - powiedział na temat zmarłego dr Jarosław Madowicz, wiceprezes Zarządu, Dyrektor ds. Medycznych.
Jak dodała Beata Puzanowska, kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Megrez w Tychach, mężczyzna miał kontakt z obywatelami Holandii przez 10 dni. - Mężczyzna nie wymagał wspomagania, był na własnym oddechu. Jego stan był jednak trudny od samego początku. Objawy, jakie mu towarzyszyły, to gorączka i duszności. Był obciążony z racji wieku i chorób układu krążenia- przekazała Puzanowska podczas konferencji prasowej. Jednocześnie dodała, że małżonka mężczyzny obecnie przebywa w domu. Wszystkie osoby, które miały kontakt z mężczyzną, zostały objęte kwarantanną. Część z nich przebywa w szpitalach.
83-latek jest ósmą ofiarą koronawirusa w Polsce. W województwie śląskim mamy 74 przypadki zakażenia.
Polecany artykuł: