O niepokojącym przypadku informuje policja z Pszczyny. Jak czytamy w komunikacie pewien nastoletni chłopak poinformował policjantów z Zespołu ds. Nieletnich o niepokojącej rozmowie z koleżanką, z której wynikało, że chciała targnąć się na własne życie, bo "ma już dość siedzenia w domu i miewa myśli samobójcze". Mundurowi nie podają szczegółów, bo sprawa jest delikatna. Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie i nie doszło do tragedii. Rodzice byli zdziwieni, że ich córka tak przeżywa izolację. Jak mówi w rozmowie z nami Ewelina Rojczyk z pszczyńskiej komendy, takich przypadków jest więcej.
Czytaj również: Ruda Śląska. Zazdrosny 29-latek zaatakował nożem ekspedientkę. Wcześniej "ogłosił" to na Facebooku
- Tylko w ciągu dwóch miesięcy naliczyliśmy około 10 takich zgłoszeń w powiecie pszczyńskim. Na pewno jest ich jednak więcej, bo nie wiemy, ile z nich skończyło się rozmową w gronie rodzinnym - mówi rzeczniczka policji w Pszczynie. Dodaje, że mundurowi są uwrażliwieni na ten niepokojący trend wśród młodych ludzi. - To dotyczy na ten moment tylko i wyłącznie nastolatków - zaznacza. - Mieliśmy taką sytuację, że podczas e-lekcji policjant nawiązał poprzez luźną rozmowę kontakt z jednym z uczniów, który również opowiedział o swoich niepokojach. O tym, że młodzi ludzie mają myśli samobójcze, dowiadujemy się od rodziców, ich rówieśników i komórek zajmujących się cyberprzestępczością, bowiem monitorowane są wpisy w mediach społecznościowych - dodaje Ewelina Rojczyk.
Polecamy: Nowa mutacja koronawirusa. Czy jest groźna? Co o niej wiemy?
Co w takiej sytuacji robić? Najczęściej wystarczy rozmowa w gronie rodzinnym. Często nastolatkowie narzekają na brak kontaktu z drugą osobą. Dialog w rodzinie może być jedną z form walki z osamotnieniem w dobie epidemii. Są również instytucje, które pomagają w takich sytuacjach jak np. poradnie psychologiczne. Policjanci mają ważną prośbę do rodziców.
Czytaj także: Katowice. Dwa kluby WYŁAMUJĄ SIĘ z rządowych obostrzeń! Sprytne tłumaczenie
- Apelujemy, więc do rodziców, którzy na co dzień mają kontakt ze swoimi dziećmi, aby z nimi jak najczęściej rozmawiali. Aby angażowali swoje pociechy, nie tylko te najmłodsze, do aktywnego uczestniczenia w życiu. Ograniczajmy im czas spędzany przed komputerem czy telefonem na poczet wspólnych rozmów, spacerów. Choć z pozoru wydaje się, że młodzież doskonale sobie radzi w świecie opanowanym przez internet, to jednak docierają do nas niepokojące sygnały świadczące o poważnych problemach - apeluje pszczyńska komenda.