Kwestia spacerów wywołuje spore emocje. Z jednej strony lekarze i sam minister zdrowia mówią, że ze względu na psychikę i dbałość o kondycję fizyczną, przebywanie na świeżym powietrzu jest wskazane. Z drugiej jednak policjanci apelują do mieszkańców poszczególnych miast w Polsce i na Śląsku, aby jednak zostali w domach, a jeśli są na zewnątrz, to proszą o natychmiastowy powrót. Tymczasem godnie z informacjami, jakie przekazał w czwartek wieczorem premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski, od 20 kwietnia zostanie zniesiony zakaz chodzenia po lasach i parkach. Jak to się ma do zakazu przemieszczania się? Co to w praktyce oznacza?
Do tej pory policjanci apelowali do mieszkańców o pozostanie w domach. Gdy zauważyli kogoś spacerującego, prosili o stosowanie się do poleceń i najczęściej kończyło się na pouczeniu. W skrajnych przypadkach, gdy mundurowi spotkali się z lekceważącym stosunkiem, sprawa została przekazana do sądu i sanepidu. - Podstawowe pytanie, jakie musimy sobie zadać brzmi: Czy rzeczywiście istnieje potrzeba, aby wyjść z mieszkania. Trzeba sobie uświadomić, że mamy teraz wspólny cel. Jeżeli mamy do czynienia z osobą, która nie respektuje poleceń policjantów, zachowuje się opryskliwie i łamie zakaz wychodzenia z domu nie po raz pierwszy, to każde takie zdarzenie może zakończyć się karą - mówi Dariusz Dobrzański z komendy policji w Piekarach Śląskich.
>>> Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj
Sanepid może nałożyć karę administracyjną w wysokości nawet 30 tys. złotych. Jak to będzie wyglądało od 20 kwietnia? Czy mimo otwarcia lasów nie będzie można w nich spacerować?
- Na ten moment trudno nam cokolwiek powiedzieć. Czekamy na szczegółowe instrukcje w tej sprawie - mówi Aleksandra Nowara z KWP w Katowicach. W podobnym tonie wypowiadają się pracownicy Centrum Informacyjnego Rządu. - Trzeba zaczekać na szczegółowe akty wykonawcze. W nich prawdopodobnie będą zawarte szczegółowe wytyczne. Rząd musi je doprecyzować - mówi nam jedna z osób pracujących w Biurze.
Pewną wskazówką mogły być słowa premiera z czwartkowej konferencji. - Nie traktujmy tego jako zaproszenia do niekontrolowanej rekreacji, do bardzo szerokich wyjść, to ma być zwiększony komfort zdrowia psychicznego dla ludzi i tak do tego podchodzimy - powiedział Mateusz Morawiecki. W piątek po południu opublikowano projekt rozporządzenia. Ten mówi, iż w czasie poruszania się pieszo, należy zachować odległość dwóch metrów od drugiej osoby. Zatem najprawdopodobniej spacery tak, ale z zachowaniem zasad bezpieczeństwa - z maseczką na twarzy i zachowaniem bezpiecznej odległości. Do soboty do godz. 13.00 będzie można zgłosić do wspomnianego projektu poprawki.