Zabrze. Kolejka karetek z chorymi na COVID-19 pod szpitalem
Kilka dni temu ogłoszono, że Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu uruchomiło dodatkowych 12 miejsc dla pacjentów z koronawirusem na Oddziale Intensywnej Terapii. Decyzja zapadła w związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną w województwie śląskim, była także odpowiedzią na apel wojewody z prośbą o zwiększenie liczby łóżek dla chorych na COVID-19. Dlatego też w placówce zagospodarowany dodatkowy tuzin miejsc. Wcześniej było ich tylko siedem.
Czytaj również: Koronawirus w Polsce, 7 kwietnia. Ile jest dziś zakażeń? [07.04.2021]
Jednak ostatnie dni przyniosły ogromny wzrost zakażeń koronawirusem w naszym województwie. W Śląskiem odnotowywano nawet ponad 6 tys. przypadków dziennie. W poniedziałek i wtorek liczba zakażeń była niższa, ale pod uwagę należy wziąć ilość testów wykonanych w ciągu doby. Epidemia trwa i nic nie wskazuje na to, że nagle skończy się z dnia na dzień. Do szpitali w całym województwie nadal trafiają ciężko chorzy. Między innymi do lecznicy w Zabrzu. Kilkanaście dni temu kolejki karetek ustawiły się pod placówką przy ul. Zamkowej w Zabrzu Biskupicach. Tam uruchomiono wówczas dodatkowych 30 miejsc. Teraz podobna sytuacja miała miejsce w Szpitalu Specjalistycznym w Zabrzu przy ul. Marii Skłodowskiej Curie.
Zobacz również: Pedofil z Rybnika pisał OBRZYDLIWE wiadomości małym dziewczynkom. "Sama włożysz do buzi, czy..."
Adrian Uciński, ratownik medyczny, pokazał na swoim profilu w mediach społecznościowych jak wyglądała sytuacja 6 kwietnia wieczorem. Na załączonym filmie widać sznur karetek pod szpitalem. - Jakby ktoś wątpił w COVID 19 i ktoś się pytał gdzie są ZRM ze śląska to obecnie czekają pod szpitalem z pacjentami do przyjęcia - napisał ratownik na swoim profilu.
Warto odnotować, że choć w Śląskiem pracują pełną parą dwa szpitale tymczasowe (w MCK w Katowicach i na lotnisku w Pyrzowicach), to pacjenci z naszego regionu są wywożeni do szpitali w innych województwach ze względu na brak miejsc, m.in. do Kędzierzyna-Koźla, Radomska czy Kluczborka.