Koronawirus w województwie śląskim
W województwie śląskim potwierdzono łącznie 5251 przypadków zakażenia. To najwięcej w całym kraju. Ogniskami zakażeń są kopalnie i dlatego od kilku dni trwają regularne badania przesiewowe wśród górników.
Ilu zakażonych to górnicy?
Dane, które spływają z tego regionu są przerażające. W niedzielę (17 maja) liczba zakażonych górników wzrosła do 2244! Tak wynika z z informacji zebranych w spółkach węglowych. To 1268 pracowników Polskiej Grupy Górniczej, 497 z Jastrzębskiej Spółki Węglowej i 479 z kopalni Bobrek.
Według informacji przekazanej PAP przez rzecznika PGG Tomasza Głogowskiego w niedzielę, dodatni wynik testów ma na obecną chwilę 1268 osób. Ponadto aż 2374 osoby są na kwarantannie. Od pracowników PGG pobrano ok. 10 tys. wymazów.
Spółka nie precyzuje liczby zakażonych w poszczególnych zakładach. Według informacji z wcześniejszych dni, największa liczba zakażonych jest w rybnickiej kopalni Jankowice, w gliwickiej kopalni Sośnica i katowickiej kopalni Murcki-Staszic. Kopalnie Jankowice i Murcki-Staszic trzeci tydzień nie wydobywają węgla, Sośnica - od ponad tygodnia.
Węgla od poniedziałku nie wydobywa też należąca do JSW kopalnia Pniówek w Pawłowicach. Jak podała w niedzielę spółka, w samym Pniówku jest obecnie 480 zakażonych osób, a we wszystkich kopalniach spółki łącznie 497 przypadków. Na kwarantannie przebywa 365 osób.
Piątą kopalnią, w której potwierdzono dużą liczbę zakażeń, i której całą załogę objęto badaniami przesiewowymi, jest należąca do spółki Węglokoks Kraj kopalnia Bobrek w Bytomiu.
Według informacji uzyskanych w niedzielę przez PAP w tej spółce, wykrytych w Bobrku jest obecnie 479 – to zarówno pracownicy kopalni, jak i przedstawiciele firm zewnętrznych wykonujących w niej prace. 392 spośród zakażonych zdiagnozowano podczas odbywających się w ostatnich dniach badań przesiewowych, pozostałe osoby zostały zakażone w poprzednich tygodniach. Kwarantannie poddano 502 pracowników, dotychczas ośmiu wyzdrowiało.
Premier Mateusz Morawiecki, który w sobotę przyjechał do Katowic, zapewnił, że sytuacja na Śląsku jest "opanowana" i "pod kontrolą". Kopalnie, które w związku z epidemią wstrzymały wydobycie węgla, powinny już na początku tygodnia przynajmniej częściowo wznowić produkcję, a te, które ograniczyły działalność, zwiększyć wydobycie – zapowiedział szef rządu.
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek mówił, że do południa w sobotę spłynęło ponad 12 tys. wyników górników, poddanych badaniom przesiewowym. W piątek pobrano próbki od ponad 3 tys. pracowników kopalń, na sobotę i niedzielę zaplanowano po 5 tys. kolejnych badań.
źródło: PAP