Koronawirus Katowice. Przyjaciele wspominają zmarłą Kasię. Nie mogą uwierzyć w jej śmierć

O śmierci pani Katarzyny poinformował w poniedziałek prezydent Marcin Krupa. - Ceniona nauczycielka z wieloletnim stażem, obdarzona wieloma pasjami, którymi dzieliła się ze swoimi uczniami i kadrą pedagogiczną. Zaangażowana w edukację ekologiczną, miłośniczka przyrody - wspomina ją prezydent.

Gwiazdy, sportowcy, aktorzy. Oni odeszli w ciągu roku. Pamiętasz ich?

Pani Katarzyna Baron-Twardoch odeszła 1 listopada. Kobieta zmagała się z COVID-19. Niestety, przegrała walkę z wirusem. Na co dzień uczyła biologii w Zespole Szkół nr 2 w Katowicach. Jej przyjaciele, znajomi i uczniowie nie mogą uwierzyć w to, co się stało. - Kochana Kasiu za wcześnie zostałaś powołana do wiecznego snu .Ale widocznie takie były wyroki Boskie. Pozostajesz na zawsze w naszej pamięci. "Niosłaś kaganek oświaty", uświadamiałaś jak zwalczać bakterie i wirusy,a bezwzględny Covid pokonał Cię.Spoczywaj w spokoju,pozostajesz w naszej pamięci na zawsze - pisze jedna z komentujących na profilu szkoły.

Katowice. Ustawił krzyż i modlił się w klapkach. Internauci oburzeni. "Prowokacja"

- Wspaniała nauczycielka aż trudno w to uwierzyć. Wielki żal i smutek w moim sercu. Spoczywaj w pokoju - dodaje kolejna internautka. - Kobieta-Wulkan. W takich chwilach odechciewa się wszystkiego. Jak? Dlaczego? - pyta pani Katarzyna.

Poseł ze Śląska WŚCIEKŁY na Morawieckiego! Dramatycze słowa. "Mam ochotę się rozpłakać"

To już drugi przypadek śmierci wśród nauczycieli z katowickich szkół. Kilka dni temu informowaliśmy o śmierci pani Elżbiety Strózik - 57-letniej nauczycielki ze szkoły podstawowej nr 37 w Katowicach. Pani Elżbieta prowadziła zajęcia z nauczania początkowego, była również logopedą.