Policja zmienia taktykę walki z osobami, które nie przestrzegają obowiązkowej kwarantanny. Kontroli, jeśli chodzi o ilość, będzie mniej, ale działania funkcjonariuszy mogą zaskoczyć nie jednego gagatka, który sprzeciwi się obowiązującym zakazom. Jakie nowe działania będą podejmowali policjanci?
- Od teraz kontrole będą przeprowadzane rzadziej, jednocześnie będą bardziej skrupulatne - mówi nam podkomisarz Magdalena Wiśniewska z biura prasowego KWP w Katowicach. - Kontrole prowadzone będą wyrywkowo. Policjanci mogą skontrolować tę samą osobę nawet kilka razy w ciągu dnia. Obowiązkowe jest instalowanie aplikacji "Kwarantanna", która pomoże funkcjonariuszom w prowadzeniu działań - dodaje.
To nie oznacza jednak, że funkcjonariusze sprawdzą za pomocą aplikacji, czy osoba przebywa w domu w izolacji i sobie pójdą. Wciąż mogą zadzwonić do kontrolowanego i nakazać mu, aby pojawił się w oknie i porozmawiał z funkcjonariuszami przez telefon, jeśli ma jakiekolwiek prośby lub pytania.To, że nie każdy stosuje się do nakazów rządu, sanepidu i służb, wiadomo nie od dziś. Zamiast siedzieć w domu, chodzą na zakupy lub imprezują. Na szczęście takich odstępstw od normy jest procentowo mało.