W poniedziałek 8 czerwca przed godziną 10.00 minister zdrowia Łukasz Szumowski wraz z wicepremierem Jackiem Sasinem poinformowali o nowych decyzjach dotyczących sytuacji epidemiologicznej. Jak pisaliśmy już wcześniej, podjęto decyzję o wstrzymaniu od jutra (9 czerwca) wydobycia w 12 kopalniach na terenie województwa śląskiego - dwóch z JSW i dziesięciu w PGG.
- Omówiliśmy bieżącą sytuację, przedstawiliśmy również zarządom kopalń, w porozumieniu z zarządem kopalń stronie społecznej propozycję kolejnych działań, które chcielibyśmy podjąć. Te kolejne działania to czasowe wyłączenie pracy we wszystkich kopalniach, w których odnotowujemy dzisiaj zarażenia koronawirusem, a których załogi nie zostały w pełni przebadane na obecność koronawirusa. To oznacza, że od jutra wstrzymamy wydobycie, wstrzymamy prace w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i w 10 kopalniach Polskiej Grupy Górniczej - powiedział Sasin podczas briefingu prasowego.
Polecany artykuł:
Sytuacja nie jest wesoła, bowiem w ostatnich dniach odnotowano rekordowe dobowe przyrosty zakażenia koronawirusem. Jednak jak powiedział minister zdrowia, sytuacja jest opanowana. Wyjątkiem jest niestety woj. śląskie. - Będą spływały wyniki przesiewów, które robimy. Spodziewamy się 100-200 wyników na dobę. Ale powtarzam, że są to badania w dużym ognisku. W innych województwach sytuację mamy opanowaną - powiedział Szumowski.
- Przeprowadziliśmy ponad 50 tys. badań wśród górników. Stąd duża liczba pozytywnych przypadków. Nikt na taką skalę badań nie prowadził. Trzytygodniowe postojowe pozwoli przeciąć transmisję. Jednocześnie cały czas będziemy badać pracowników kopalń, w których ryzyko wystąpienia koronawirusem jest największe - dodał Szumowski.
Jednocześnie zapewnił, że w śląskich szpitalach jest około 60 proc. wolnych łóżek i ponad 85 proc. wolnych respiratorów. Nie są one jednak na szczęście potrzebne, bo 85 proc. górników przechodzi zakażenie łagodnie.
Polecany artykuł: