Koronawirus na Śląsku. Maleje liczba zakażonych górników!
Jak podaje Polska Agencja Prasowa obecnie zakażonych jest 3631 górników z kilkunastu kopalń. To dokładnie 84 mniej niż dobę wcześniej - w środę 27 maja mówiono o 3715 pracownikach kopalń, u których wykryto koronawirusa. Mimo tego górnicy wciąż stanowią połowę ze wszystkich zakażonych w województwie śląskim - obecnie to 7659 osób.
Gdzie w ciągu ostatniej dobry zaszły największe zmiany? W Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW), w której jeszcze w środę było 1718 przypadków Covid-19, a w czwartek rano 1631. Rzecznik spółki Sławomir Starzyński potwierdził, że pracownicy, u których podwójne badania wykluczyły obecność koronawirusa, stopniowo wracają do pracy. W JSW badania przesiewowe objęły całą ok. 22-tysięczną załogę. W kopalni Pniówek w środę odnotowano od początku epidemii 1542 przypadki koronawirusa, ale w obliczu sporej liczby ozdrowieńców ich liczba zmalała do 1451.
Źródło: PAP
PGG: Wzrost liczby zakażonych górników
Wzrost liczby zachorowań nastąpił wśród górników Polskiej Grupy Górniczej, gdzie dotąd potwierdzono zakażenie u 1465 pracowników, wobec 1455 raportowanych dobę wcześniej. Na szczęście jest on już minimalny. Obecnie 2096 osób jest w kwarantannie. W ramach badań przesiewowych od pracowników Grupy pobrano ponad 25,6 tys. wymazów do testów na obecność koronawirusa.
Najwięcej chorych jest w należących do PGG kopalniach: Jankowice (671), Sośnica (454) i Murcki-Staszic (234). Pod kątem SARS-Cov-2 po raz drugi badani są obecnie pracownicy kopalni rudzkiej Bielszowice, gdzie do czwartku potwierdzono 62 przypadki koronawirusa, wobec 57 dobę wcześniej. Od jednego do kilku przypadków zakażenia potwierdzono także w innych kopalniach i w tzw. ruchach PGG.
W związku z prowadzonymi badaniami, w tym tygodniu kopalnie Bielszowice i Pokój w Rudzie Śląskiej nie wydobywają węgla. Trzy inne zatrzymane wcześniej kopalnie PGG: Murcki-Staszic, Jankowice i Sośnica, od ubiegłego tygodnia wznawiają eksploatację i w tym tygodniu osiągnęły połowę zdolności wydobywczych, a w czerwcu mają dojść do pełnych mocy.
KWK Bobrek wraca do pracy na pełnych obrotach
Najszybciej do normalnego poziomu wydobycia powraca należąca do spółki Węglokoks Kraj kopalnia Bobrek w Bytomiu, gdzie w czwartek zakażonych było 535 pracowników kopalni i współpracujących z nią firm (71). Również w tej kopalni z dnia na dzień przybywa ozdrowieńców - obecnie jest ich 46. W kwarantannie przebywa 15 osób. Do pracy powróciła już ponad połowa załogi, a wydobycie osiągnęło 80 proc. zwykłego poziomu.