Wzmaga się hejt wobec górników i ich rodzin z województwa śląskiego, a wszystko przez szalejącą epidemię i rosnącą liczbę zakażeń w regionie, także wśród górników. Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek postanowił w ostrych słowach skomentować tego typu zachowanie. Apeluje o to, by przestać hejtować górników!
- Wszystkim górnikom przesyłam słowa otuchy oraz podziękowania za ich niezwykle ciężką i odpowiedzialną pracę. Jednocześnie pragnę wyrazić swój stanowczy sprzeciw wobec fali hejtu, z jakim od kilku dni spotykają się pracownicy branży górniczej i ich rodziny: branży stanowiącej tak ważny trzon gospodarki energetycznej nie tylko województwa śląskiego, ale i całego kraju – napisał wojewoda Wieczorek w opublikowanym w środę wieczorem (13 maja) oświadczeniu.
Jak pisze PAP, wojewoda przypomina, że praca w kopalni wyróżnia się swoją specyfiką i "trzeba mieć na uwadze, że chcąc zachować funkcjonowanie zakładu wydobywczego, nie sposób całkowicie wykluczyć bezpośredniego kontaktu pomiędzy górnikami, którzy nawet przy zachowaniu najwyższych środków bezpieczeństwa, aby wykonywać swoje obowiązki, nadal są narażeni na ryzyko zakażenia". - Za wykonywaną w pocie czoła pracę należy się górnikom uznanie, nie zaś piętnujące i pełne nienawiści słowa – zaznaczył.
Rzeczniczka wojewody Alina Kucharzewska dodaje, że w związku z dużą liczbą zakażeń w branży górnicy i ich rodziny spotykają się z ostracyzmem w swoich środowiskach i krytyką w internecie. Na problem zwracały też uwagę wojewody działające w górnictwie związki zawodowe.
- Apeluję o zaprzestanie hejtu wobec górników i ich rodzin! Tylko dzięki solidarnym działaniom nie tylko środowiska górniczego, ale i wszystkich mieszkańców naszego województwa w zakresie przestrzegania rygorów sanitarnych, będzie szansa, aby zapobiec dalszym zakażeniom – podsumował wojewoda śląski.
W woj. śląskim potwierdzono dotąd w sumie 4 tys. 399 przypadków zakażenia koronawirusem. W samych kopalniach, wśród pracowników, wykryto ponad tysiąc przypadków zakażenia. W Śląskiem 158 chorych zmarło, a 995 wyzdrowiało. W szpitalach przebywa natomiast 397 osób.
Najwięcej zakażonych wśród górników - 829 osób - to zatrudnieni w Polskiej Grupie Górniczej, gdzie pracuje ponad 41 tys. ludzi. Jak donosi PAP, wiodącym ogniskiem zakażeń jest rybnicka kopalnia Jankowice (część kopalni ROW), gdzie potwierdzono 450 zakażeń. Zarażonych Sars-CoV-2 jest też 216 górników z gliwickiej kopalni Sośnica oraz 149 z katowickiej kopalni Murcki-Staszic.
W kwarantannie jest niespełna 1,8 tys. pracowników z PGG. Do badań pobrano dotąd ponad 7,6 tys. wymazów.