Oprócz ognisk zakażenia koronawirusem w kopalniach w województwie śląskim, pojawiają się nowe, takie jak wesela. W zeszłym tygodniu po weselu w gminie Gorzyce w powiecie wodzisławskim potwierdzono zakażenie już u 17 gości. Z kolei 20 chorych na koronawirusa biesiadników jest po zabawie weselnej w powiecie pszczyńskim, w której uczestniczyło około 80 osób. Jak się okazało, do sanepidu w Radomsku zgłosiło się z objawami dwóch weselników.
- Tamtejsi inspektorzy zawiadomili tyski sanepid i ruszyło dochodzenie epidemiologiczne oraz badania, w efekcie których wykryto już: 15 zakażonych z naszego województwa, 2 kolejne osoby z Radomska, 2 z Oświęcimia i jedną osobę, która mieszka w Niemczech. Służby sanitarne prowadzą wywiady epidemiologiczne i nakładają kolejne kwarantanny na uczestników wesela. Zamiast w podróż poślubną do kwarantanny trafiła także para młoda, która póki co jest zdrowa - mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.
Tego typu przypadków jest coraz więcej, co jednak nie powinno dziwić, ponieważ eksperci już wcześniej ostrzegali, że na weselach bardzo łatwo się zakazić koronawirusem. Trudno uniknąć bowiem ścisku i kontaktu z wieloma osobami, często z różnych stron Polski.
Należy zachować ostrożność.