Policjanci z województwa śląskiego codziennie otrzymują aktualne listy osób objętych kwarantanną. Mundurowi udają się w teren i dokonują sprawdzeń właściwego realizowania obowiązku przebywania w izolacji domowej. 59-letni mieszkaniec Tychów objęty kwarantanną był sprawdzany przez policjantów w miejscu zamieszkania i początkowo wszystko było w początku.
- Policjanci otrzymali jednak informację, że mężczyzna pomimo tego, że jest zakażony, lekceważy obowiązek kwarantanny, wychodząc z domu po kontroli funkcjonariuszy - mówią śląscy policjanci.
59-letni mężczyzna został zatrzymany. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób powodując zagrożenie epidemiologiczne, poprzez łamanie kwarantanny nałożonej decyzją Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Tychach w związku z zakażeniem COVID-19.
Na wniosek śledczych i prokuratora prowadzącego śledztwo sąd zastosował wobec 59-latka tymczasowy areszt. Mundurowi o tym rażącym naruszeniu zasad kwarantanny powiadomią także inspektora sanitarnego, który może dodatkowo nałożyć na mężczyznę karę grzywy w wysokości do 30 tys. zł.
- Popełnione przestępstwo jest zagrożone karą 8 lat pozbawienia wolności. Obecnie służby sanitarne ustalają i docierają do osób, które miały kontakt z mężczyzną. W sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach - mówią funkcjonariusze z Tychów.
"Ponawiamy apel do wszystkich, wobec których zastosowano lub zalecono kwarantannę, o stosowanie się do poleceń służb sanitarnych oraz instytucji państwowych. Osoby takie powinny, nawet nie z przymusu prawnego, ale społecznego obowiązku dbania o innych współobywateli, poddać się rygorom izolacji", czytamy na stronie komendy w Tychach.