Koronawirus na Śląsku. Zakażenia wykrywane są w kolejnych szkołach i przedszkolach! Na zdalne nauczanie przechodzą następne placówki edukacyjne, a rodzice tracą cierpliwość, bo nie wiedzą, jak w przyszłości będzie wyglądać edukacja ich dzieci. Łącznie już w 60 szkołach wprowadzono, częściowo lub w całej szkole, zdalne nauczanie. Zajęcia online prowadzone są w Katowicach, Kłobucku, Rybniku, Zawierciu, Bielsku-Białej, Bytomiu, i w wielu innych miastach. W samą środę, 7 października, kolejne 12 szkół i przedszkoli w Śląskiem przeszło przez koronawirusa na zdalne nauczanie. "Czy to się kiedyś skończy?", pytają zrozpaczeni rodzice.
Służby sanepidu wskazują, że do zakażeń doszło również w szkołach w Rudzie Śląskiej, Pawłowie, Orzeszu czy Wodzisławiu Śląskim. Od dziś, 8 października, zajęcia online mają np. wychowankowie SP im. Ligonia w Truskolasach czy Przedszkole Katolickie im. Świętej Rodziny w Bielsku-Białej. Nauczanie zdalne wprowadzono też w szkole w Cieszynie.
Liczba zakażeń z dnia na dzień wzrasta, a ostatni raport Ministerstwa Zdrowia wskazał 3003 zakażeń w dobę, co jest absolutnym rekordem od początku pandemii w Polsce. Czy czeka nas drugi lockdown, w ramach którego zamknięte zostaną również szkoły? Decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, ale niewykluczone, że rząd weźmie to pod uwagę. Dziś, 8 października, mamy poznać zaktualizowaną listę miast, które zostaną objęte żółtą lub czerwoną strefą obostrzeń.