W środę 31 marca do siedziby Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach przyjechał minister zdrowia Adam Niedzielski. Szef resortu wziął udział w sztabie kryzysowym wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka. Niedzielski zapoznał się z najnowszymi informacjami dotyczącymi epidemii koronawirusa w woj. śląskim. Po spotkaniu wziął udział w konferencji prasowej. Podzielił się z dziennikarzami refleksją na temat przyczyn takiego wzrostu zakażeń koronawirusem na Śląsku.
Zobacz: Koronawirus. Wojewoda o koszmarnej sytuacji na Śląsku! Ograniczą poruszanie się? Znamienne słowa
- Głównym źródłem, przynajmniej taką tezę przyjmujemy, zakażeń była transmisja wirusa przez ruch graniczny, bo ten szczyt czy kulminacja trzeciej fali w Czechach miała miejsce mniej więcej trzy tygodnie temu, a u nas pojawiło się później. Potwierdzeniem tego jest również fakt, że południowe powiaty województwa śląskiego są w tej chwili w najgorszej sytuacji - stwierdził Niedzielski.
Szef resortu zdrowia dodał, że na razie uzgodniono, szczególnie w okresie okołoświątecznym, wzmocnienie kontroli na granicy z Czechami. - Przypomnę (...), że w ostatnich dniach zostało wydane rozporządzenie Rady Ministrów, które uszczelnia ruch transgraniczny, nie tylko w kontekście Czech, ale również w kontekście Niemiec. Wiemy, że tutaj też ludzie podróżują z pracy i w tym okresie okołoświątecznym również będą podróżowali, więc myślę, że to uszczelnienie granicy jest właśnie takim, można powiedzieć, dodatkowym obostrzeniem, które powinno poprawić sytuację tutaj, w regionie - powiedział Niedzielski cytowany przez PAP.