Koronawirus w Polsce. Narodowa kwarantanna, ale mszy świętych może być więcej
W czwartek, 17 grudnia, minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że od 28 grudnia do 17 stycznia w Polsce wprowadzona zostanie narodowa kwarantanna, a wszystko z uwagi na szalejącą pandemię koronawirusa na świecie. W praktyce oznacza to zamknięcie hoteli, stoków narciarskich i większości sklepów w galeriach handlowych (podobnie jak w przypadku poprzednich obostrzeń, otwarte pozostaną m.in. apteki czy sklepy spożywcze). W Sylwestra będzie natomiast obowiązywać "godzina policyjna" - od godz. 19:00 do 6:00 rano nie będzie można się przemieszczać. Jak się okazuje, zmiany nie dotknęły kościołów i mszy świętych. Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała nawet 16 grudnia dekret, umożliwiający duchownym organizację większej liczby mszy świętych w okresie świątecznym. Chodzi o 25 grudnia (Narodzenie Pańskie), 1 stycznia (Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi) oraz 6 stycznia (Objawienie Pańskie).
Koronawirus w Polsce. Nie zaostrzono zasad pandemicznych w kościołach
"Rzeczpospolita" pisze, że przywilej udzielony biskupom "dotyczy wyłącznie Okresu Narodzenia Pańskiego i uwarunkowań wynikających z sytuacji epidemiologicznej". Warto zaznaczyć, że nie jest on obowiązkowy, ale powinien być stosowany "ilekroć okaże się to potrzebne dla dobra wiernych i zawsze z zachowaniem przepisów prawa". Do tej pory, zgodnie z prawem kanonicznym, duchowny może odprawić tylko jedną mszę świętą dziennie, a dwie po uzyskaniu zgody od ordynariusza danego miejsca. "Gazeta.pl" informuje, że wyjątkiem są uroczystości Narodzenia Pańskiego i Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych, kiedy to kapłan może odprawić trzy msze. Zgoda pozwala natomiast na organizację czterech mszy świętych w okresie świątecznym. Czwartkowa decyzja rządu o narodowej kwarantannie nie zaostrzyła przepisów w kościołach. Limity akurat w świątyniach pozostają więc takie same: w mszach może uczestniczyć jedna osoba na 15 m kw. kościoła.