Koronawirus w Polsce: Środa, 23 czerwca. Ministerstwo Zdrowia codziennie o godz. 10:30 publikuje najnowszy raport dotyczący kolejnych zakażeń koronawirusem w Polsce. Możemy z niego wyczytać, w jakich województwach potwierdzono nowe zakażenia, a także ile nowych zgonów odnotowano. Czy sytuacja się uspokoi? W środę, 23 czerwca, dane wskazują na to, że liczba zaszczepionych co najmniej jedną dawką szczepionki przeciw COVID-19 w Polsce wynosi 16 184 242, z czego liczba zaszczepionych dwiema dawkami to 10 481 286 osób. Łącznie jest to więc 26 665 528 wykonanych szczepień.
Jak wyglądają dzisiejsze statystyki - środa, 23 czerwca? MZ potwierdziło 165 nowych zakażeń w kraju.
- Mamy 165 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (29), śląskiego (26), małopolskiego (16), wielkopolskiego (14), dolnośląskiego (13), zachodniopomorskiego (13), podkarpackiego (12), łódzkiego (9), lubelskiego (6), podlaskiego (6), kujawsko-pomorskiego (5), pomorskiego (4), świętokrzyskiego (4), warmińsko-mazurskiego (4), opolskiego (2), lubuskiego (1). 1 zakażenie to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną - informuje Ministerstwo Zdrowia.
- Z powodu COVID-19 zmarło 6 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 29 osób. Liczba zakażonych koronawirusem: 2 879 192/ 74 893 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe) - podaje MZ.
Tymczasem obserwowana jest sytuacja w Wielkiej Brytanii, gdzie nowe, dzienne przypadki zakażeń sięgają kilku tysięcy. Średnia z ostatnich 7 dni to prawie 9 tys. zakażeń dziennie, czyli znów o 2 tys. zakażeń więcej niż tydzień temu. Powodem może być indyjska mutacja koronawirusa, która już się tam pojawiła. Jeśli chodzi o prognozy w Polsce, Instytut Pomiarów i Oceny Stanu Zdrowia (IMHE) przy uniwersytecie waszyngtońskim wskazuje, że w naszym kraju do lipca 2021 roku umrze 78 109 chorych na COVID-19. Liczba zakażeń i nowych zgonów latem ma spaść i będzie spokojnie, ale jesień może być trudna - eksperci wskazują na możliwą kolejną falę. Dużo zależy tu m.in. od liczby szczepień.