Do kiedy będzie trzeba nosić maseczki? Zapytano Adama Niedzielskiego. Jak odpowiedział?
Epidemia koronawirusa w Polsce nadal nie odpuszcza. Codziennie mamy wzrost na poziomie kilkunastu lub nawet ponad 20 tysięcy nowych zakażeń. Szczególnie martwić może liczba zmarłych, która w ostatnich dniach osiąga rekordowy poziom. Dlatego nikt nie mówi jeszcze otwarcie o całkowitym znoszeniu obostrzeń, choć z dnia na dzień mamy coraz więcej ozdrowieńców i osób zaszczepionych przeciwko COVID-19. Jednak wielkimi krokami zbliża się lato, a wówczas noszenie maseczki w czasie upału może być bardzo uciążliwe. W zeszłym roku na podczas letnich miesięcy nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej został złagodzony. Czy tak będzie i tym razem? Kiedy maseczki przestaną być obowiązkowe na zewnątrz?
Czytaj również: Koronawirus w Polsce. Lekarz ze szpitala tymczasowego w Katowicach mówi wprost: To wojna!
Minister zdrowia Adam Niedzielski został zaczepiony w tej sprawie przez jedną z internautek w dyskusji pod postem Grzegorza Jankowskiego (dziennikarza Polsatu) na Twitterze, który napisał, że " transmisja wirusa niemal na sto procent dokonuje się w pomieszczeniach zamkniętych", dlatego warto rozważyć zniesienie obowiązku noszenia maseczek na zewnątrz. Pani Julia, jedna z komentujących, wprost skierowała swoje słowa do szefa resortu. - Panie Ministrze, a może zróbcie tak, jak było w zeszłym roku w okresie letnim (oczywiście, jeśli sytuacja na to pozwoli), tzn. maski na zewnątrz tylko wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie utrzymać dystansu od innych (?) - czytamy w komentarzu. Adam Niedzielski zdecydował się szybko odpowiedzieć w tej sprawie. - Pójdziemy w tą stronę przy mniejszej liczbie zachorowań - napisał szef resortu zdrowia.