Krwawa jatka w Łaziskach Górnych. 60-latek dźgnął sąsiada nożem
W niedzielny wieczór (7 lutego) policjanci łaziskiej jednostki otrzymali zgłoszenie o rannym mężczyźnie w jednym z budynków mieszkalnych w Łaziskach Górnych. To tam miało dojść do awantury pomiędzy dwoma sąsiadami, podczas której jeden z nich został ugodzony nożem. - Po przybyciu na miejsce, mundurowi natychmiast udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanemu, a następnie przystąpili do ustalania okoliczności tego zdarzenia. Jak się okazuje, obaj mężczyźni pili razem alkohol. W trakcie libacji doszło do nieporozumienia na tle finansowym. W pewnym momencie 60-letni mieszkaniec Łazisk Górnych zaatakował swojego rówieśnika nożem - relacjonują funkcjonariusze.
Krwawa jatka w Łaziskach Górnych. Napastnik niewiele pamiętał
Podczas zatrzymania mężczyzna niewiele pamiętał, na co - jak mówią policjanci - mogła mieć wpływ ilość wypitych trunków. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Agresor trafił do policyjnej izby zatrzymań, a jego kompan z poważnymi, zagrażającymi życiu obrażeniami, do mikołowskiego szpitala. -9 lutego przed południem policjanci doprowadzili sprawcę do prokuratury. Zgromadzony przez łaziskich śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu usiłowania zabójstwa. Prokurator nie miał też wątpliwości i przychylił się do wniosku Policji o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego o charakterze izolacyjnym - mówią funkcjonariusze. Decyzją sądu 60-latek został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.