Zdarzenie miało miejsce w sierpniu na Mariackiej w Katowicach. Jak ustaliła do tej pory policja, w kolejce do punktu gastronomicznego pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni. Dla dwóch z nich skończyła się ona dramatycznie. Pierwszy, 33-latek, dostał butelką w głowę. Miał mnóstwo ran ciętych. Drugi doznał urazu nóg. Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Ale dla katowickich policjantów nie ma zadań nie do wykonania. Choć nie znali danych personalnych agresorów, w końcu do nich dotarli. - Kryminalni wiele tygodni pracowali nad sprawą, co doprowadziło ich do ustalenia tożsamości, a następnie zatrzymania podejrzanych. Mężczyźni w wieku 26 i 32 lat trafili do policyjnego aresztu, a następnie zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Katowice Południe. Podejrzanym przedstawiono zarzut uszkodzenia ciała o charakterze chuligańskim - opisuje policja. Zatrzymani przyznali się do winy.
Na czas trwającego postępowania prokurator objął ich policyjnym dozorem i zastosował poręczenie majątkowe w wysokości dwóch tysięcy złotych. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 5 lat więzienia.