Ks. Daniel Galus wyrzucony z pustelni w Czatachowie. Ma pokutować przez pół roku
Kuria archidiecezji częstochowskiej poinformowała dzisiaj (3 lutego) o ostatecznym rozstrzygnięciu w sprawie ks. Daniela Galusa. Duchowny w dniu 19 lutego musi opuścić pustelnię w Czatachowie i w innym miejscu odbyć półroczną pokutę, polegającą na spędzeniu tego czasu na modlitwie i w odosobnieniu. W tym czasie może odprawiać msze święte, jednak z udziałem wyłącznie jednego wiernego, niezwiązanego z kierowaną przez siebie wspólnotą "Miłość i Miłosierdzie Jezusa". Kuria częstochowska podkreśliła, że takie rozstrzygnięcie nie jest karą, lecz "decyzją administracyjną". Ks. Galus mógł się od niej odwołać do Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, ale zrezygnował z tej możliwości, dlatego uprawomocniła się decyzja wydana wcześniej przez abp. Wacława Depo i dodatkowo zaostrzona przez watykańską kongregację ds. duchowieństwa. Ks. Galus naraził się władzom kościelnym z powodu nieposłuszeństwa wobec biskupa, którego nie informował o prowadzonej przez siebie działalności. Ks. Galus znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi dotyczących pandemii koronawirusa i szczepień przeciw COVID-19. Sprzeciwiał się też obostrzeniom sanitarnym wprowadzonym w kościołach w związku z rozwojem pandemii, za co został ukarany naganą przez metropolitę częstochowskiego. Poniżej pełna treść komunikatu archidiecezji częstochowskiej w sprawie ks. Daniela Galusa.
PRZECZYTAJ: Mateusz nie miał maseczki. Pobił lekarza i pielęgniarki, bo kazali mu ją założyć?!
- Dekretem z dnia 3 maja 2021 r. Kongregacja ds. Duchowieństwa, w odpowiedzi na przedłożone jej odwołanie, uznała zasadność i legalność decyzji podjętych przez Księdza Arcybiskupa Wacława Depo, Metropolitę Częstochowskiego, w sprawie ks. Daniela Galusa, prezbitera Archidiecezji Częstochowskiej, a zawartych w dekrecie z dnia 10 listopada 2020 r. Dekret Kongregacji został w dniu 28 maja 2021 r. przekazany do wiadomości ks. Galusa. Zgodnie z prawem, od postanowień tejże dykasterii przysługiwało mu odwołanie do Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej. Pismem z dnia 20 grudnia 2021 roku Kongregacja ds. Duchowieństwa poinformowała, że ks. Galus nie skorzystał z prawa do odwołania, a tym samym decyzje stają się prawomocne, ostateczne i podlegają wykonaniu. Postanowienia zawarte w dekrecie Metropolity Częstochowskiego z dnia 10 listopada 2020 r. zostały przez Kongregację nie tylko potwierdzone jako zasadne i zgodne z prawem, ale także zaostrzone. Zgodnie z decyzją Stolicy Apostolskiej ks. Galus ma zatem, w wyznaczonym mu przez Księdza Arcybiskupa miejscu poza Czatachową, odbyć w odosobnieniu półroczny czas skupienia, modlitwy i pokuty. Może w tym czasie sprawować Mszę świętą, ale bez udziału wiernych (uczestniczyć może w niej wyłącznie jeden wierny, lecz nie związany z kierowaną przez ks. Galusa wspólnotą). Ponadto, na czas odosobnienia, zawieszono ks. Galusowi prawo do głoszenia Słowa Bożego (w tym za pomocą środków elektronicznych). Czas ten ma być dla niego pomocą w podjęciu decyzji co do swej dalszej posługi kapłańskiej, a dla wspólnoty - która zostanie w tym czasie otoczona właściwą opieką duszpasterską - sposobnością do uporządkowania i wewnętrznego oczyszczenia. W dniu 19 lutego 2022 roku ks. Daniel Galus ma opuścić miejsce swego obecnego pobytu i rozpocząć trwający do 19 sierpnia br. czas modlitewnego odosobnienia. Należy wyraźnie zaznaczyć, że powyższa decyzja Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego, potwierdzona przez Stolicę Apostolską, nie jest karą, a decyzją administracyjną, której wyłącznym i jedynym motywem jest dobro samego ks. Galusa oraz osób związanych z prowadzoną przez niego grupą, a jej szczegółowe powody zostały przedstawione w „Oświadczeniu dotyczącym działalności ks. Daniela Galusa i «Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa»” z dnia 20 listopada 2020 r. Mimo tego, że od maja ubiegłego roku ks. Daniel Galus znał negatywne stanowisko i obszerną opinię Stolicy Apostolskiej na temat swej aktywności, nie zmienił jednak swego postępowania, utwierdzając się w postawie nieposłuszeństwa, prowadząc działalność bez wiedzy i zgody swego biskupa.
ZOBACZ: Zwyrodnialec głodził Oliwiera. Skóra i kości! Przyznał dlaczego to robił. Powód szokuje!