Mimo wydanego w połowie maja tego roku prokuratorskiego nakazu opuszczenia mieszkania oraz zakazu zbliżania się do żony, mieszkaniec Łazisk Górnych ponownie zaczął nękać kobietę. 1 czerwca zjawił się w jej mieszkaniu, gdzie, będąc pod wpływem alkoholu, po raz kolejny wszczął awanturę.
- Wyzwiska oraz groźby były w jego przypadku na porządku dziennym, a on sam nie widział niczego złego w swoim nagannym postępowaniu - relacjonują policjanci z mikołowskiej komendy policji.
Na miejsce wezwany został patrol policji. Mundurowi zatrzymali 51-latka, który następnego dnia usłyszał zarzuty kierowania wobec żony groźby pozbawienia życia, uporczywego nękania oraz naruszenia nietykalności cielesnej.
- Sąd nie miał żadnych wątpliwości, co do zasadności złożonego przez łaziskich śledczych wniosku i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy - mówią policjanci.
Za przemoc domową grozi do 5 lat więzienia.