Autor: Marcin Zasitko Górnik Zabrze - Piast Gliwice: Derby dla Piasta [ZDJĘCIA]

Lech Poznań - Górnik Zabrze: Wyjść z dołka [NA ŻYWO, TRANSMISJA, GDZIE OGLĄDAĆ]

Rafał Strzelec

2019-03-14 0:14

Ogromnego pecha ma Górnik na finiszu fazy zasadniczej. Do samego jej końca terminarz jest naprawdę wymagający. Teraz czas na Lecha, który z pewnością będzie faworytem spotkania. Ekipa Nawałki musi wylizać rany po zeszłotygodniowej wpadce w Legnicy.

Najnowsze z działu

Skandal na trybunach

Bielsko-Biała. Skandal na derbowym meczu. Radny rezygnuje po słowach prezydenta

Ciekawostki

To uzdrowisko było dumą PRL-u. Każdy chciał tam wypocząć. Dziś popada w ruinę

Kuria wiedziała o grzechach księży?

Nazywają diecezję sosnowiecką "siedliskiem zła". Skandal goni skandal. Brutalne liczby

Wysokie stawki!

Na tych ulicach Katowic mieszkają prawdziwi bogacze! Oto lokalizacje definiujące luksus i prestiż

Kuria kryła go latami

Mroczna przeszłość aresztowanego księdza Jacka z Mostka. Szkoła zgłosiła coś strasznego. Parafianie wciąż się boją

Lech zasłużenie poniósł porażkę (3:2) w Legnicy. Pierwszą połowę Kolejorz przespał zupełnie, na przerwę zszedł ze stratą dwóch bramek. Ozdobą spotkania było trafienie Peteriego Forsella, który atomowym strzałem z dystansu zdobył drugiego gola dla gospodarzy. - Mamy olbrzymi niedosyt po tym spotkaniu. Wejście w mecz było fatalne, a pierwsze połowa była nie do przyjęcia - skomentował Adam Nawałka po spotkaniu. Co prawda poznaniacy podnieśli się po przerwie i zdobyli bramkę kontaktową, ale na 7. minut przed końcem Miedź wyprowadziła trzeci cios. Na pocieszenie pozostał gol Amarala ustalający wynik spotkania.

Polecany artykuł:

Dantejskie sceny na meczu futsalu! Doszło do rękoczynów, spotkanie przerwano

Tymczasem Górnik przegrał prestiżowy mecz derbowy z Piastem Gliwice. Zabrzanie mieli wiele sytuacji podbramkowych, ale koncertowo je marnowali. Z kolei Piast zagrał skutecznie i pragmatycznie - dzięki bramkom Kirkeskova i Sedlara wygrał 2:0, zgarnął 3 punkty i wskoczył na ligowe pudło. Górnikowi znów w oczy zagląda widmo spadku. - Ilość niewykorzystanych sytuacji rzutuje na to spotkanie. Ja bym dodał do tego kontuzję Pawła Bochniewicza, która zmieniła oblicze meczu. Oczywiście to jest duże uproszczenie, ale to były dwa elementy, które wpłynęły na wynik dzisiejszego spotkania - podsumował Marcin Brosz. Górnicy muszą punktować. Zaczynają powoli dobijać do dna. A przecież przed nimi bardzo trudne mecze z Cracovią i Legią Warszawa u siebie oraz Zagłębiem Lubin na wyjeździe.

Górnik w tabeli wrócił na 14. miejsce, ma tyle samo oczek (24) co będąca w strefie spadkowej Wisła Płock. Lech jest na 5. pozycji z 38 punktami na koncie. Dla jednych i drugich taka sytuacja nie jest komfortowa. Śląski zespół skazany jest na walkę o byt w Ekstraklasie, Lech, zamiast odrabiać stratę do przodujących Lechii i Legii, co chwilę funduje swoim kibicom kolejną dawkę niedosytu. Jak będzie tym razem?