Polecany artykuł:
Jak doszło do wypadku? – Na końcowym, płaskim odcinku toru urządzenia hamujące zadziałały z niewystarczającą siłą, co spowodowało uderzenie wózka z pasażerami w stojący na peronie pusty wagonik – informuje w specjalnym oświadczeniu dla mediów, Piotr Cebula, dyrektor Legendii.
W wyniku wypadku zostały poszkodowane cztery osoby – dwie kobiety i dwoje mężczyzn, znajomi z Wrocławia. Na miejscu udzielono im pomocy, zostali również przetransportowani do szpitala, a następnie wrócili do domów.
Poszkodowani doznali urazów kręgosłupa, mają złamania
Dziennikarzom TVN24.pl, udało porozmawiać się z jednym z poszkodowanych. W rozmowie opowiedział m.in. o tym jak wyglądał wypadek, sytuacja tuż po uderzeniu w wagonik, a także to jakich obrażeń doznał on i jego znajomi. Mężczyzna uskarża się na kłopoty z kręgosłupem i kolanem, jego koleżanka złamała obojczyk. W poniedziałek wieczorem Piotr Cebula, dyrektor Śląskiego Wesołego Miasteczka ma udać się do Wrocławia i złożyć wizytę poszkodowanym.
Felerna kolejka jest nieczynna, przechodzi szczegółowe badania. Na miejsce zdarzenia nie została wezwana policja, o zdarzeniu zostali poinformowani dopiero w poniedziałek. Do zdarzenia doszło w sobotę podczas imprezy Legendia by Night, w Legendii – Śląskim Wesołym Miasteczku.
To nie pierwsze tego typu zdarzenie w Legendii
Sobotni wypadek wywołał wiele emocji, ponieważ to drugie takie zdarzenie w ostatnim czasie. Wiele osób wciąż pamięta sytuację, która miała miejsce w czerwcu – Na tej samej atrakcji, kółko wciągające wagonik kolejki górskiej wyskoczyło z toru, powodując nagłe zahamowanie i drobne obrażenia ciała u pasażerów. Więcej o tej sprawie przeczytacie tutaj.